Stephen PoliakoffI

6,2
32 oceny pracy reżysera
powrót do forum osoby Stephen Poliakoff

Genialny

użytkownik usunięty

Pewnie wielu kinomanów oburzyłoby się widząc, że nazywam "genialnym" reżysera, który nie cieszy się światową sławą i którego większość filmów to produkcje telewizyjne, jednak Poliakoff wypracował sobie taki styl, że trudno mi znaleźć inne słowo, by go określić.
Moja przygoda z jego filmami zaczęła się mini-serialem "Perfect Strangers", który zamierzałam obejrzeć wyłącznie dla dwóch aktorów - Toby'ego Stephensa i JJ Feilda. Jednak film był fascynujący sam w sobie - historie rodzinne, dotyczące bliższej bądź dalszej przeszłości, nie powiązane ze sobą wzajemnie, a jednak tworzące spójną całość... Film wzruszający w nienachalny sposób. Po tym poszły kolejne - "Lost prince", "Capturing Mary", "Joe's palace", "Gideon's daughter", "Friends and Crocodiles" - wszystkie wciągające i przyjemne w oglądaniu, a przy tym niełatwe, pokazujące różne sprawy z niezwykłej perspektywy, czasami tak jakby przypadkiem, jakby ukazanie danej kwestii nie było celem reżysera. Po jednokrotnym obejrzeniu trudno dostrzec mnogość wątków, tym bardziej że często nie są ze sobą związane, a czasami tylko lekko zarysowane jednym zdaniem, wydarzeniem, postacią... Całość jest subtelna, a przy tym wymagająca skupienia i zastanowienia się. Nie ma chyba innych filmów, które robiłyby na mnie identyczne wrażenie.

Jak najbardziej się z Tobą zgadzam, tyle, że ja jeszcze dodałabym do filmów, które wymieniłaś "Glorious 39". Naprawdę niesamowicie zrobiony, wciągający i wymagający myślenia:) Naprawdę polecam.

użytkownik usunięty
Kedda

Gdy pisałam poprzedniego posta, Glorious 39 jeszcze nie wyszedł, dlatego go pominęłam ;). Ale zdecydowanie to też świetny film. Mam nadzieję, że Poliakoff zabierze się niedługo za kolejny projekt.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones