Ludzie opamiętajcie się z tymi ocenami . Ani ona ładna , by nie powiedzieć , że jest wręcz brzydka. W swojej grze aktorskiej też strasznie przeciętna , by nie powiedzieć nawet , że strasznie słaba . Maksymalna oceną dla niej może być tylko 3. Na więcej na pewno nie zasługuje .
Ta "zasuszona śliwka" ma 78 lat. Ciekawe kto normalny jest w tym wieku piękny? Poza tym chyba nie po wyglądzie ocenia się umiejętności aktorskie... Chyba taką słabą aktorką nie jest, skoro zdobyła tyle nagród, w tym dwa Oscary. A jestem pewna, że 10 nie dawały jej małolaty, które znają ją jedynie z serii HP. 10 dały osoby, które widziały z nią wiele filmów i wiedzą, jak dobrą jest aktorką.
He he - sobie wystawiasz ocenę tą wypowiedzią a nie jej. Z Twojej wypowiedzi wynika, że jesteś ignorantem i laikiem. Uroda jest kwestią gustu, poziom aktorstwa - nie. Wynika z tekstu również, że kojarzysz ją z HP, no to może zanim palniesz jakąś kolejną druzgocącą głupotę obejrzyj parę filmów w MSmith, to zrozumiesz (może- w twoim przypadku) na czym polega jej klasa aktorska. Chociaż wątpię...bo w wypowiedzi przedstawiasz się jako ktoś kto w kinie zatrzymał się na poziomie filmów wyłącznie dla rozrywki a poziom oceniasz na podstawie ładne./ brzydkie. Na szczęście dla statusu Maggie Smith Twój głos nie ma żadnego znaczenia.
Nawet nie próbuje doczytać tych głupot napisanych przez Ciebie do końca. Zgadzam się z faktem, że prawo do oceny ma każdy, tyle tylko że Ty wypowiadasz się w tonię wręcz rasistowskim i stosujesz selekcję "starzy na odstrzał". Gdyby Bergman dał się odstrzelić w wieku emerytalnym nie powstałoby wiele arcydzieł w postaci spektakli teatralnych. Piszesz bzdury bo to nie są argumenty tylko inwektywy.
Mylisz pojęcia od początku do końca. Priorytety są ustawione inaczej - nie chodzi o rozpoznawalność tylko jakość. Ewidentny rasizm w Twoim wpisie widocznie zauważyłam nie tylko ja skoro poprzedni został usunięty, na Twoim miejscu zastanowiłabym się na tym. Niestety całkowicie mylisz "argument" z "emocją", "jakość" z "popularnością" i parę jeszcze ważnych spraw. Polecam pracę z encyklopedią pojęć. Pomimo iż mam pewność, że nie zrozumiesz o czym mówię i nie warto kontynuować tej korespondencji, możesz mieć też pewność że (jak napisałam w poprzednim wpisie) - wystawiłeś sam sobie opinie takim wpisem i masz się czego wstydzić - mówię o postawie rasistowskiej a nie o twoim "lubię / nie lubię" (bo do tego każdy ma prawo). Jest różnica pomiędzy konstruktywną, inteligentną krytyką a obrażaniem ludzi. Twoja wypowiedź jest tym drugim.
Nic nie mylę . Po prostu jakość z rozpoznawalnością musi iść w parze, żeby dany aktor mógł naprawdę coś wielkiego osiągnąć . Bez rozpoznawalności dla szerszych mas w żadnym rankingu , w takim np . jak na filmwebie nie mógł by dany aktor czy aktorka być wysoko . Przestań dziewczyno się oszukiwać , większość ludzi nie zna się na aktorstwie , tylko bezmyślnie głosuje na aktorów grających w ich ulubionych filmach czy serialach . I nie jestem żadnym rasistom tylko realistą stwierdzającym proste fakty . A usunięcie mojego posta tylko potwierdza moją opinię , że terror wszechobecnej i wszechobowiązującej poprawności politycznej na filmwebie też dominuje . Usunięto tu już niejednego mojego posta . Wystarczy tylko trochę ostrzej coś skrytykować by Twoją wypowiedź usunęli . Moja krytyka jest bardzo konstruktywna , więc nie muszę się niczego wstydzić . Bardzo lubisz tą aktorkę , jest ona twoją idolką , przez co na jej punkcie jesteś przewrażliwiona i nie potrafisz strawić żadnej krytyki na jej temat , ale to już nie moja wina .
powiem tylko tyle. doskonale skomentowales sie sam tym, ze powiazales ją z góry z Harrym Potterem oraz tym, że uznałeś ją za niewartą wysokiej oceny przez brak urody.
gdy była młody była ładna i utalentowana uroda przemija a talent zostaje ciekawe gdzie za 40 lat będą dzisiejsze śliczne gwiazdki które z taką lubością oglądasz bo na pewno nie na gali oskarowej
Puknij się w głowę z dużego rozbiegu w twardą ścianę. Też BĘDZIESZ kiedyś zasuszoną śliwką. Na szczęście ludzie nie są aż tak durni żeby oceniać aktorstwo po urodzie
Hahaha, dobre! Muszę to sobie zapisać :)
A co do aktorki, tej "zasuszonej sliwki" :D uważam, że jest super! Bardzo ją lubię oglądać, ma charakterystyczną urodą i przez to jest wyjątkowa. Dobrze, że gra w tym wieku, bo robi to co kocha i daje z siebie 100% nawet pod koniec życia.
Być może jej wysoka ocena jest spowodowana ocenami fanów HP, nie wiem, nie przepadam za tymi filmami. Dlatego moja wysoka ocena nie bedzie przejawem uwielbienia dla sagi pottera, a po prostu z czystej sympatii dla aktorki, podziwu dla jej caloksztaltu pracy i nietuzinkowej urody!
Nie zgadzam się z Twoim zdaniem z kilku powodów:
1. Kino nie bez powodu nazywane jest dziesiątą muzą. Skoro mamy tu do czynienia ze sztuką to może mieć ona rożne grono odbiorców, w tym chociażby osoby w pewnym przedziale wiekowym. A każde pokolenie lubi oglądać swoich rówieśników na ekranie.
2. Aktora ocenia się po umiejętnościach, a nie po wyglądzie. W konkursie piękności limit wieku ma sens, ale w aktorstwie liczy się talent np. Paris Hilton wygląda świetnie, ale czy nazwałbyś ją dobrą aktorką?
3. Ról osób starszych nie można nazwać rolami charakterystycznymi. Btw. Nawet aktor charakterystyczny nie musi być brzydki, wystarczy że robi np. charakterystyczne miny (np. Eddie Murphy) czy ma nietypową urodę (np. Shirley MacLaine była uznawana za aktorkę charakterystyczną od czasów swej młodości, kiedy była urodziwa, a już zdecydowanie miała w w sobie to "coś", choć niekoniecznie mieściła się w ówczesnych kanonach urody).
4. Skoro piszesz o emeryturze to zobacz sobie, ilu wybitnych aktorów jest już po 60., warto też sięgnąć do historii kina i zobaczyć, jak wiele świetnych kreacji aktorskich (np. w czasach kina klasycznego) zostało stworzonych po 60. roku życia wielu sław.
5. Kino po prostu potrzebuje aktorów w każdym wieku, ponieważ aby zrozumieć niektóre sytuacje trzeba się w nich znaleźć. A doświadczenie i mądrość życiowa jak wiadomo przychodzi z wiekiem ( i nie chcę tu twierdzić, że osoby młode są głupie i niedoświadczone, bo ubliżyłabym tym samej sobie, ale nawet najmądrzejszy 20 - latek nabywając doświadczenia, po kilku latach patrzy inaczej na pewne sprawy, a jego wiedza o świecie jest większa niż wówczas gdy miał 20 lat).
6. Kino powinno poruszać nie tylko tematy błahe i rozrywkowe, ale także te trudne, stanowiące tabu czy mówiące np. o wciąż nierozwiązanych problemach, nie można więc twierdzić o tym, że ludzie mają dość brzydoty na co dzień. Jak pisałam już wcześniej, każdy film może mieć docelowe inne grono odbiorców.
Poza tym to, że kogoś nie lubisz nie znaczy, że musisz go obrażać. W wieku Maggie Smith zmarszczki nie są niczym nadzwyczajnym i większość z nas kiedyś też to czeka.
śmieszny jesteś :D mówisz przeciętna ? a pewnie widziałeś ja tylko w Harrym Potterze -.- Lepiej zobacz jej 1planowe role ;)
2 Oscary, 3 Złote Globy, 5 BAFTA itd itd mówią same za siebie ;)
Maggie to jedna z najlepszych aktorek kinematografii !
Pozdrawiam.
Z twojej wypowiedzi wynika jak ogromnym ignorantem jesteś. Jeżeli oceniasz aktorów po wyglądzie... każdy przecież wie, że w aktorstwie nie ocenia się urody, a umiejętności. A i co do tego nie masz absolutnej racji. Maggie Smith jest bardzo dobrą aktorką i radzę zobaczyć jakieś jeszcze filmy (nie tylko Harry Potter) z jej udziałem i dopiero się wypowiadać.
Nie zgadzam się z Tobą ani w jednym zdaniu. To tak, jakby była jakaś magiczna, umowna granica wieku, po której przekroczeniu aktorzy nadają się tylko do piachu. Rozumiem, że sir Anthony Hopkins, Michael Cane czy Jerzy Stuhr nie nadają się już do aktorstwa?Bo są za starzy? Ciekawe, czy role 50,60,70-latków będą grać nastolatkowie z Hollywood.
Szkoda czasu na polemikę z Twoimi argumentami, bo są zwyczajnie śmieszne. A Maggie Smith nie jest znana, jak ktoś wcześniej już napisał, tylko z HP.
A propos urody- Tilda Swinton to kobieta mająca bardzo oryginalną, niebanalną urodę i kiedy widzę ją na ekranie, trudno mi oderwać od niej wzrok-a do urodziwych aktorek raczej nie należy.
ta "zasuszona śliwka" gdy była młodsza była niezwykle piękną kobietą, o nietuzinkowej urodzie (wystarczy obejrzeć jej stare filmy czy choćby zdjęcia) - starość czeka każdego, również nas i ma ona swoje naturalne konsekwencje, zaś na ocenę aktora (takiej aktorki)składa się całokształt jego twórczości, a nie tylko ostatnie lata.
poza tym niezależnie od Twojej oceny i gustu może okaż trochę szacunku dla kobiety, która w swoim życiu (jakkolwiek by tego nie oceniać, ale jednak) osiągnęła bardzo wiele, a przy tym raczej nic Ci nie zrobiła...
Świetna prowokacja, gratuluję. Oczywiście pani Smith nic nie wniosła do kina i nie powinna mieć piątego (już nie szóstego) miejsca w rankingu światowym. To nieistotne, że pierwszego Oscara dostała 31, a drugiego 22 lata przed Harrym. Nie ma też znaczenia "Pokój z widokiem", za który dostała Złotego Globa, Baftę i nominację do Oscara (osobiście uważam ten film za największy popis jej umiejętności). Jeśli nie dostrzegasz, że to jedna z najbardziej zasłużonych aktorek, to musisz być prawdziwym ignorantem, jak napisano wyżej. A że gra na starość - to dobrze, bo radzi sobie świetnie, korzysta z doświadczenia i jej "Kwartet" albo "Downton Abbey" naprawdę mnie zachwycają. A jeśli twierdzisz, że na osobę o tak pozytywnym, promieniejącym wyglądzie nie da się patrzeć, to jesteś naprawdę biedny.
Właściwie nie wiem, po co w ogóle piszę ten post, zamiast zająć się czymś ciekawszym, ale ludzie, popatrzcie na jego lub jej ranking. Nie widzę sensu w dyskutowaniu z kimś, kto Maggie Smith uważa za dno, a 9 punktów wystawia Kristen Stewart.
dokładnie. świat stoi do góry nogami. stewart 9, bo wielka aktorka a smith najlepiej 1, bo stara śliwka. ot, cała argumentacja. i pomyśleć, że tacy ludzie pójdą głosować... śmiać się, płakać?
Opanuj się sieroto! Widziałem wiele filmów z Maggie i to dobra aktorka. Jeśli oceniasz aktorów i ludzi po urodzie to współczuję. Z takim myśleniem wiele razy musiałeś dać się oskubać.
Ona jest świetna, jest bardzo sympatyczną aktorka i nie gra w byle czym. To że jest w pierwszej dziesiątce to swiadczy o tym ze dużo ludzi ceni w niej ta charyzmę i to jak wciela się w postacie. To, że występuje w serii HP to nie znaczy że tylko za to ją się ocenia, a uroda to, jak już wspomniał/a martusie , nie ma nic wspólnego z aktorstwem. Módl się żebyś miał tyle wigoru i siły w tym wieku, w jakim jest ta "Śliwka" !
Jeśli oceniasz ludzi po wyglądzie, to może na Disney Channel ktoś młodszy Ci się spodoba.
Tytułu szlacheckiego i dziesiątek nagród akademii filmowych nie dostaje się ot tak. Cenią ją nie tylko widzowie, ale także ludzie kina - reżyserzy, aktorzy!
Gdy nie masz na jakiś temat pojęcia, po prostu się nie odzywaj, zamiast obrażać.
A na zimowe wieczory polecam kilka ekranizacji z Maggie na poprawę humoru :)
No jeśli oceniałeś ją tylko na podstawie jej występów w Harrym Potterze, to rzeczywiście ta ocena może być słuszna.
Ja ją jednak znam i cenię od dłuższego czasu i jakbyś spojrzał na jej filmografię, to obejmuje ona zakres większy niż lata 2000+ kiedy to Harry zaczął szaleć w kinach.
Dobrze, dajmy sobie spokój, dziecko już się uciszyło, bo zapłakało się braku nie umienia odpisać na naszą falę :D
hahaha dziewczyno! brak słów, po prostu brak mi słów.. małoletni fani? a ile ty masz lat, 12? (wnioskuję, bo piszesz spacja kropka) znawczyni kina się znalazła!
haha ja nie wyzywałam, wiec ciebie kotku też proszę bez wyzwisk! Hmm, oj rzeczywiście nie patrzyłam na twój nick, bo byłam zbyt poruszona i zażenowana komentarzem i aż musiałam natychmiast wyrazić sprzeciw, przepraszam jeśli najechałam na twe ego, używając słowa "dziewczyno". Napisałam tak, bo nie mogłam przyjąć do wiadomości że ktoś rozgarnięty (a więc nie młoda dziewczyneczka podniecająca sie byle czym) mógł napisać takim stylem, ale OK.
Nie mówie że jestem "wielką znawczynią", nie dorównuje wielu ludziom, jednak doceniam trud jaki wkłada ta aktorka i podobają mi sie rezultaty.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
